Świadectwo z OR I stopnia w Ciężkowicach
Chcemy się podzielić z Wami naszymi przeżyciami z Rekolekcji OAZA I
Marzyliśmy o rekolekcjach , pragnęliśmy pojechać na długie rekolekcje , ale nie udawało nam się to – za mało woli, za mało modlitwy? Nie wiemy . Może tak musiało być?
Zarezerwowaliśmy sobie I turnus w Ciężkowicach OAZA I. Bardzo czekaliśmy , ale jak to wiadomo życie zaczęło płatać figle. Mój mąż zmienił pracę – więc nie wiadomo co z urlopem. Zaczęło nam brakować gotówki na wyjazd , a do wyjazdu został tydzień. Byliśmy w kropce. Co robić? Zaczęliśmy prosić. Prosić o modlitwę , o wsparcie finansowe. I się udało .
Wszystko załatwiliśmy pozytywnie.
Wymarzony czas nastał.
Miejsce cudowne.
Pan Bóg postawił nam na drodze młodego księdza Łukasza , który każdego dnia wspierał nas swoim słowem, pokazywał nam jak mamy przemieniać swoje życie , jak mamy stawać się nowymi ludźmi i przede wszystkim, że mamy Słuchać Pana w Kościele.
„Ciężkowice,Ciękowice tu się żyje znakomicie..”
A my? Czekaliśmy . Każdego dnia działo się w nas tyle zmian. Na nowo uczyliśmy się jak stawać się lepszymi dla siebie, dla dzieci dla bliźniego.
Przeżyliśmy piękną modlitwę małżeńską, na której wylaliśmy hektolitry łez.. Mój mąż otworzył się , wypowiedział wiele słów na które bardzo czekałam. Teraz wiem, że chcemy razem wzrastać, rozwijać się. Podpisaliśmy razem KWC (na razie na rok) , którą złożyliśmy uroczyście na ołtarzu w Krościenku (nie do opisania chwila). Piękny Dialog Małżeński bardzo był nam potrzebny.
Dziękujemy za wszystko Panu Bogu że pozwolił nam być na tych rekolekcjach, że poznaliśmy tylu wspaniałych ludzi. Że nasze dzieci bardzo fajnie spędziły 2 tygodnie wakacji bez telewizora i komputera( Siostrom Zakonnym -Służebniczki Dębickie – cudowne i całej
Diakoni z diecezji bydgoskiej) Bóg zapłać wszystkim za całe dobro.
Ania i Krzyś.
