Beatyfikacja JPII.
Od samego początku jak tylko została ogłoszona data beatyfikacji Jana Pawła II chciałem na nią jechać, chciałem tam być i podziękować za ocalenie naszej córki.
Było to na początku marca 2007r. gdy dowiedzieliśmy się że żona jest w stanie błogosławionym, to po niedługim czasie okazało się że ciąża jest zagrożona, a lekarze powiedzieli że to jest już po wszystkim .
Wziąłem do ręki obrazek Ojca Świętego, położyłem na brzuchu żony i zaczęliśmy się modlić za wstawiennictwem Jana Pawła II do Boga, o ocalenie tego Życia. Płakaliśmy i modliliśmy się, modliliśmy się i płakaliśmy.
I stał się cud, wszystko się dobrze zakończyło chociaż żona cały ten czas przeleżała, do czasu rozwiązania. Powiem też że modlitewne wsparcie całej wspólnoty Domowego Kościoła i nie tylko bardzo nam pomogła. Urodziła się zdrowa, śliczna córeczka, a jest to już nasze trzecie dziecko. Urodziła się 04 12 2007r.
Tak bardzo chciałem tam być i podziękować temu wielkiemu obrońcy życia, za to nowe życie.
Wdzięczny ojciec i mąż
Jerzy
Za wszystkich i za wszystko
Chwała Panu
