Świadectwo z rekolekcji: Oaza Rodzin II st. – Biały Dunajec (28.06 – 14.07.2024).

Świadectwo z rekolekcji: Oaza Rodzin II st. – Biały Dunajec (28.06 – 14.07.2024).

DAĆ SIĘ ŁAMAĆ

Rekolekcje formacyjne są dla nas szczególnym zobowiązaniem. Nie tylko dopełniają comiesięczne spotkania kręgu, ale są też czasem niezwykłego zbliżania się do Boga i współmałżonka. Dlatego z wielką radością, w środku nocy, z zaspanym dwu- i trzylatkiem w fotelikach – Karolem i Ignacym – ruszyliśmy do Białego Dunajca, gdzie w dniach 28.06-14.07 uczestniczyliśmy w rekolekcjach OAZY NOWEGO ŻYCIA II stopnia.

Na różne sposoby Bóg docierał do nas w tym czasie, ale niezwykłe jest to, że pomimo iż jesteśmy różni, obdarzeni inną wrażliwością, to Duch Święty poruszał nas dokładnie w tych samych momentach i sprawiał że rezonowały w nas dokładnie te same słowa. Już 3. dnia padło zdanie, które w zasadzie stało się niejako refrenem naszych rozmów i modlitw: „Jeśli nie dajesz się łamać tak jak Chrystus, to nie rozumiesz Eucharystii”. Obojgu nam wybrzmiały te słowa na tyle wyraźnie, że musieliśmy zmierzyć się z nimi i postawić sobie ważne pytanie. Może właśnie do owego dawania się łamać, mamy wyjść z naszych niewoli: egoizmu i braku poczucia własnej wartości?

Każde z nas potrzebowało przeżycia swojego Exodusu, przechodzenia z osobistych zniewoleń ku wolności, aby zrozumieć, że to właśnie gotowość łamania jest tym, co Bóg chce w nas wyzwolić.              

I chociaż tak wiele mamy jeszcze różnych niewoli i tak słabi nadal jesteśmy, to głęboko wierzymy, że podczas tych rekolekcji On wyprowadził nas do bycia bezinteresownym darem z siebie. Darem dla współmałżonka, naszych synów, i wszystkich tych do których będziemy posyłani.

Na to ogromne pragnienie jakie nam Bóg zaszczepił, mogliśmy odpowiedzieć już po kilku dniach, kiedy postanowiliśmy podczas dnia wspólnoty w Ludźmierzu, z kandydatów stać się członkami Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Jak piękne jest przychodzenie Jezusa do naszego małżeństwa właśnie poprzez to dzieło! Moment w którym spotkał się nasz wzrok, po wyrażeniu względem siebie pragnienia wstąpienia do KWC jako członkowie, to moment spojrzenia w Jezusowe oczy. Nie mamy cienia wątpliwości, że w takich chwilach On sam przychodzi we współmałżonku. Towarzyszący nam podczas składania deklaracji członkowskich uśmiech i pokój serca były niezwykłym doświadczeniem, które tylko utwierdziło, że do takiego daru z siebie zostaliśmy zaproszeni. Byliśmy w tym prawdziwie wolni i jesteśmy ogromnie wdzięczni za tę łaskę!  

W dniu odjazdu przeżywaliśmy naszą 6. rocznicę ślubu i mamy przekonanie, że ofiarowaliśmy sobie wzajemnie cudowny prezent, jakim jest szczere pragnienie, by dla siebie dawać się łamać. Mamy nadzieję, że nie zmarnujemy owoców naszej Paschy, rekolekcyjnego bycia z Jezusem, który wyzwala.

Chwała Panu!

Joanna i Bartłomiej Jasińscy