Świadectwa

świadectwo z warsztatów muz
  • świadectwo z warsztatów muz

    11 marca 2013

    Świadectwo z warsztatów muzycznych W dniach 8-10 lutego na bydgoskich Piaskach miały miejsce długo oczekiwane „Warsztaty dla muzycznych" organizowane przez Ruch Światło-Życie Diecezji Bydgoskiej. Przyjęły formę rekolekcji dla animatorów wspólnot oazowych, Domowego Kościoła i osób śpiewających w scholach przyparafialnych. Poprzednie warsztaty odbyły się na początku lat 90, a konieczność kształtowania nowych animatorów wspólnot pozostawała bezsprzecznie konieczna. (więcej…)

    czytaj wiecej...
  • Świadectwo z udziału w KO

    11 marca 2013

    Świadectwo z udziału w XXXVIII Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie.   W dniach 23 – 25 lutego 2013 r. odbyła się Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło- Życie. Uczestniczyła w niej rekordowa ilość członków Ruchu, bo ponad 1200 osób. Moderator Generalny Ruchu Ks. Adam Wodarczyk wymienił znaki, na które odpowiada Ruch. A są to: (więcej…)

    czytaj wiecej...
  • Świadectwo Marty i Jacka

    07 marca 2013

    Świadectwo z bycia w kręgu Kiedy zaczynaliśmy naszą przygodę z Domowym Kościołem w 2010 r. było nas ośmioro, czyli cztery małżeństwa. Z trzech różnych bydgoskich parafii i jedno – dojeżdżające spod Warszawy.  A jak jest dziś? (więcej…)

    czytaj wiecej...
  • Świadectwo Lucyny i Marcina

    03 października 2012

    Niech będzie uwielbiona Trójca Przenajświętsza, za Krzyż cierpienia i komunii z Panem, który otwiera nam niebo. Tragiczna śmierć siostry Marty (Tusi) i jej synków; Dominika i Bartusia, oraz zagrożenie życia Kingi i Rafała jest kolejną "nauką życia". Jest błogosławionym darem, prezentem dla tych co pozostają na ziemi. (więcej…)

    czytaj wiecej...
  • Swiadectwo Doroty i Andrzeja

    03 października 2012

    Świadectwo z OR I w Jastrzębiej Górze Mam na imię Dorota. Jestem żoną Andrzeja od 12 lat. Mamy troje cudownych dzieci. Po rocznej formacji w Domowym Kościele podjęliśmy decyzję wyjazdu na 15-dniowe rekolekcje pierwszego stopnia do Jastrzębiej Góry. Właściwie na rekolekcje zapisała mnie koleżanka z pracy zanim skonsultowałam chęć wyjazdu z moim mężem. Do domu wróciliśmy kilka dni temu i...

    czytaj wiecej...